Joanna: Olu chciałabym się ciebie zapytać, czy relacje z klientem można bezpośrednio utrzymywać przez swoją stronę internetową?
Jeżeli tak, to w jaki sposób, w jaki sposób można to zrobić? Czy przez blog, newsletter, czy może jakieś masz inne pomysły tutaj dla naszych dziewczyn?
Ola: Przede wszystkim na blogu można mieć komentarze. Ja wiem, że mamy 2023 rok i ludzie mogą sobie myśleć, boże, jakie komentarze nie?
Natomiast powiem wam tak, że ja widzę, że coraz więcej osób zaczyna mieć trochę alergię na social media i właśnie wraca się do tych komentarzy, wraca się do forów dyskusyjnych, gdzie też jest kultura wypowiedzi często wyższa, niż w social mediach, także na pewno możemy utrzymywać te relacje z naszymi odbiorcami, z klientami właśnie poprzez komentarze, pod artykułami możemy zachęcać do tych komentarzy.
Przykład ja ostatnio na przykład napisałam artykuł akurat na czasie w tym temacie, w którym dzisiaj rozmawiamy, że Facebook umiera i przy okazji tego artykułu zrobiłam konkurs na odpowiedzi w komentarzach i to jest o tyle fajne, że te odpowiedzi, które się w komentarzach pojawiają też mają wpływ na to, żeby nasza strona pojawiała się wyżej na frazy,
które są użyte przez tych odbiorców w tych komentarzach, bo to też ma znaczenie na treści, które się znajdują na stronie, ale też zachęciłam po prostu do tego, że miałam tam ponad 170 komentarzy pod tym artykułem, więc można też zachęcać do tego, żeby te artykuły były komentowane.
Oprócz tego też, jak Joanna wspomniała, może być to newsletter. Newsletter to jest w ogóle, uważam, że najpiękniejszy sposób jeśli chodzi o komunikację z klientami. On jest taki właśnie bardzo oparty na relacjach, na tym, że możemy tak bardzo jeden do jeden z tymi klientami rozmawiać i bezpośrednio do ich się dostać i też to jest o tyle istotne, że niezależnie od tego, w jakim
będziemy medium przebywać, w jakie social media będą w tej chwili na topie, bo to też się zmienia.
Ja już w tym biznesie jestem od tylu lat, ja już widziałam wszystko, ja już widziałam grono, naszą klasę, jakieś tam irce, gadu gadu, to wszystko było, to wszystko przemineło i ja czuję, że już powoli też z Facebookiem zaczyna być, że już gdzieś tam top minął i powoli gdzieś tam idziemy w kierunku odchodzenia od tego miejsca.
Także newsletter jest o tyle fajny, że niezależnie od tego w którym miejscu będziemy się znajdować, możemy tam swoich klientów przekierować.
Jak jeszcze możemy takie relacje budować?
Możemy też przygotować forum dyskusyjne, ja ostatnio zrobiłam na swojej stronie forum dyskusyjne, które też\ te pytania mogą akurat mojej kursanci z Interaktywnej Akademii WordPressa zadawać, ale ja odpowiadam plus kilka dziewczyn na te pytania, ale też dostępność do tego forum, żeby czerpać z jego wiedzy jest dostępne publicznie, czyli to też ma wpływ na pozycjonowanie, że więcej osób może się dowiedzieć o mnie, o mojej Interaktywnej Akademii WordPressa, której uczę jak wyklikać własną stronę internetową.
Także takie sposoby na pewno można u siebie wykorzystać i będą one też bardzo dobrze były, no i będą przede wszystkim u nas.
Joanna: Olu, mówisz o Facebooku, że on umiera i tak faktycznie nawet dzisiaj rano przeczytałam jeden artykuł, że ludzie troszeczkę odchodzą nawet od
Facebooka, bo już nie ma tych takich relacji międzyludzkich tak jak kiedyś, także też nie wiadomo co będzie za rok, za dwa, tak, więc warto by było budować sobie już tą bazę
klientów jako stylistki rzęs, brwi, paznokci, makijażystki czy kosmetyczki u siebie na stronie internetowej właśnie przez ten newsletter.
Pytanie na pewno się nasuwa takie, czy w ogóle klienci też szukają na stronach internetowych? Czy jest to tak do końca potrzebne i czy byłaby możliwość, żeby właśnie sprzedawać może ze swojej strony internetowej jakieś vouchery, konsultacje?
Czy w jakiś taki sposób można by było korzystać tutaj, zachować kontakt pomiędzy nami a klientkami?
Ola: Przede wszystkim ułatwiamy życie klientkom mając stronę internetową, mając możliwość zakupu ułatwiamy życie osobom, które są introwertykami.
Słuchajcie, jak ja miałam kilka różnych akurat tutaj z branży beauty, kosmetyczek do wyboru, to wybierałam zazwyczaj taką, która miała opcję bukowania przez booksy, żebym nie musiała dzwonić i z kalendarzem szukać po prostu przez pół godziny, która nie przesadzam, ale który termin by pasował. Bo ja zazwyczaj mam takie okienka bardzo porozrzucane w swoim kalendarzu, tak? Także tego typu ułatwienia, że coś możemy zautomatyzować, to możemy wdrożyć do sklepu właśnie jakieś vouchery, albo nawet
jakieś bukowanie terminów, tak?
Także tego typu rzeczy możemy przygotować. Czyli możemy mieć dostępne usługi, ale możemy też pójść o krok dalej i sprzedać, spróbować też jakieś własne produkty online’owe tworzyć, jakieś e-booki może, jakiś może kurs online, tak?
I tego typu produkty możemy też do tego sklepu przyszłościowo wrzucać.
Także jak najbardziej coś takiego można przygotować na swojej stronie internetowej i czerpać z tego.
I wiecie co, tak naprawdę będą dwa plusy. Bo pierwszy plus jest tak, jak powiedziałam, że gdzieś te osoby, które niekoniecznie tolerują, lubią kontakt telefoniczny albo osobiste, żeby po prostu wizytę umówić, tak?
Łapiemy, ale druga sprawa to też jest ułatwienie dla nas jako osób, które pracują w branży beauty, bo nie musimy połowę naszego dnia spędzać na to, że dostajemy telefony od klientów, żeby gdzieś nam umówić w kajeciku konkretny termin, tylko to już jest automatyzowane i przechodzimy do pracy, tak? I od razu mamy tutaj zabukowany swój kalendarz, nawet
w ostatniej chwili też jakiś klient, klientka może odmówić ten termin, to od razu to okienko jest i ktoś inny nawet w nocy może zobaczyć i szukać akurat
terminu na jutro, bo
nie wiem,
nie wiem, paznokieć się złamała, albo
coś tam z włosami się popsuła, albo jakaś
fryzura, bo jakieś wydarzenie jest coś nagle. I dzięki temu, że mamy coś takiego zrobionego, zautomatyzowane, to możemy też uniknąć takich okienek w naszej pracy, tak?
Które w momencie, kiedy byśmy w taki sposób analogowy przeprowadzały takie zapisy, to mogą się pojawiać, także to może dużo, dużo usprawnić w pracy w branży beauty.
Joanna: Tak, to prawda, że jesteśmy, część z nas jest introwertykami, ja sama lubię rezerwować online i wchodzić online właśnie tutaj i szukać sobie tych terminów o każdej porze dnia i nocy i to jest naprawdę super.
Wiadomo, że są różne jeszcze dodatkowe aplikacje, ale to są dodatkowo płatne aplikacje tak naprawdę i to nie powiem, bo trochę kosztują.
Generalnie Salony Beauty teraz chcą ciąć koszty, tak?
Wszyscy chcemy ciąć koszty tak naprawdę, żeby ta nasza działalność cały czas funkcjonowała, bo wiadomo, że wszystko idzie do góry.
Dlatego chciałabym się ciebie Olu zapytać, czy jest jakaś taka wtyczka właśnie na stronie internetowej, która daje nam taką możliwość dokonywania rezerwacji online albo bezpłatnie, albo za minimalną opłatą?
Ola: Tak, oczywiście jest nawet sporo tego typu wtyczek i dużo jest bezpłatnych jeszcze. Czyli jak mamy własną stronę internetową to, że jest dużo tego typu bezpłatnych wtyczek do bookowania.
Wtyczki, które ja testowałam, to był Booking Calendar, WPSimple Booking Calendar, Easy Appointments jeszcze i jeszcze myślę, jeszcze z Online Booking and Scheduling Plugin, czyli jest nawet sporo takich wtyczek. Ja też w moim kursie WooCommerce, który mam wewnątrz swojej Akademii WordPressa, też pokazuję jak taką wtyczkę skonfigurować, także jeśli by was to interesowało, to zapraszam was
do Akademii, bo jest akurat nabór do 5
marca.
Może Joanna tutaj zadam ci pytanie.
Jakie są koszty booksów? Bo z tym osobiście nie mam doświadczenia, może ty masz doświadczenie, to byś mogła się podzielić?
Joanna: Olu kalendarz do rezerwacji Booksy to koszt 160-170 złotych przy jednej osobie.
Za każdego pracownika dodatkowo płaci się jeszcze tam jakiś ekstra zł.
Oczywiście to jest koszt miesięczny, także myślę, że jest to bardzo dużo.
Ola: To przy własnej stronie internetowej płacąc za pierwszy rok płacimy w okolicach domena plus hosting to będzie w okolicach mniej niż 50 złotych za rok, a w kolejnych latach przy odnowieniach to będzie w okolicach 250, 350, to w zależności w jakiej firmie wybierzemy rocznie, czyli zobaczcie tutaj już po dwóch miesiącach, tam się to opłaca, także tak to wygląda.
Joanna: Olu, wiem, że obecnie trwa nabór do Akademii WordPressa. Jeśli interesuje Was ten temat to przygotowałyśmy niespodziankę 😉
Bonus dla każdej osoby, która dołączy do Akademi lub kupi produkty na stronie Oli.
Ja z Olą wyklikałam też tą stronę, pomogła mi, także jestem z niem od dawna i bardzo się cieszę w ogóle, że dzisiaj prowadzimy live’a 😉
Jeszcze jakiś czas temu myślałam o tym, że chciałaby właśnie tego live’a z Olą poprowadzić, ale Ola powiedziała, na którymś live’ie, że nie prowadzi na razie takich live’ów z innymi, więc jak tylko dała znać, że takie live’y będzie chciała prowadzić, no to zgłosiłam się, nie wiem czy jako pierwsza, ale zareagowałam dość szybko.
No, także ja nie chcę przedłużać, chyba że Ola chce się jeszcze coś dodać od siebie?
Ola: Jonna, dzięki za zaproszenie, a tutaj wam chciałabym powiedzieć, że online daje bardzo, bardzo duże możliwości do tego, żeby ułatwić wam waszą pracę w branży beauty,
Czyli właśnie to bukowanie terminów, zaprezentowanie swojej oferty, możliwość właśnie zakupienia ofert, albo nawet przedpłacenia i to jest jeszcze, właśnie nie poruszyłam tego w trakcie, ale dzięki temu, że na przykład w sklepie byście mogły zrobić zakup, jakiś konkretnych usług, voucherów, to też ominęłybyście tematy związane z tym, że ktoś rezerwuje termin, a nie przychodzi, a wy z tego pieniędzy nie macie, a tak można by było sprzedać najpierw i już jest to opłacone.
Też może klient będzie miał większą motywację do tego, żeby przyjść na swoją wizytę, która jest opłacona wcześniej.
Ja też ostatnio korzystałam z takich usług, gdzie mogłam po prostu wykupić usługi kosmetyczne. Zapłacić od razu przelewem cały taki pakiet 18 zabiegów i płaciłam przez internet, to mam opłacone i też mam większą motywację, żeby już chodzić akurat do tego miejsca, a więc wychodził znacznie korzystniej po prostu cenowo niż jakieś
pojedyncze wizyty. Pewnie jakbym miała pojedyncze wizyty, to mogłabym pójść a, najpierw tu do tego salonu, potem tu do tego i gdzieś tam nie związałabym się z jakąś konkretną firmą, więc takie rzeczy możecie właśnie w sprzedaży zrobić na swojej stronie i też ułatwić zakup klientom, a co za tym idzie, jak będziecie miały takie rzeczy, produkty w sklepie, to też może to wam się pokazywać np. w zakładce Google i gdzieś tam.
Dodatkowo z Google’a jakieś konkretne osoby będą wchodziły na waszą stronę. Swoją drogą ten salon znalazłam właśnie przez internet, przez Google’a. Gdyby nie mieli tej swojej oferty w internecie, możliwości zakupu przez internet, to pewnie bym na nich nie trafiła, także naprawdę możecie pozyskać więcej klientów, zautomatyzować sobie swój biznes, uniknąć odwołań na ostatnią chwilę i też sprawić, że gdzieś tam ktoś będzie mógł nawet po nocy
jakieś okienko znaleźć, które wam się dzień wcześniej zrobiły.
Także ja tu widzę tak naprawdę same plusy, a w porównaniu do jakichś booksów to możecie jeszcze dodatkowo oszczędzić.
Także jeśli chcecie coś takiego stworzyć u siebie, to zapraszam was na Interaktywną Akademie WordPressa
olag.pl/akademia.
Możecie wejść, kod Joanna ma swój partnerski dla was przygotowany
I co, mam nadzieję, że z niektórymi z wami będę się widziała na pokładzie Akademii, bo nabór jest do piątego marca, a my już ruszamy ósmego marca.
Spotkanie inauguracyjne jest dla wszystkich kursantów i będziemy razem klikać na WordPressie wasze strony internetowe, także dziękuję bardzo.
Tutaj Ola Gościniak, bardzo mi było miło, że
mogłam u ciebie gościć.
Joanna: Cześć. Dzięki ci bardzo Olu, że byłaś. Miłego dnia, do zobaczenia jeszcze w przyszłości
Czy Social Media w branży Beauty wystarczą?
Jesteś kosmetyczką, stylistką rzęs, brwi lub paznokci i ciągle słyszysz, że aby się promować musisz wrzucać zdjęcia,
filmy, rolki na Instagrama, na Facebooka, na Tik Toka, w zasadzie wszędzie, natomiast
jest tak, że nie wiadomo tak do końca, co się stanie, jeżeli tego Instagrama, Facebooka ktoś nam wyłączy, zbanuje, czy cokolwiek innego się stanie i czy tak naprawdę
mamy jakikolwiek inny ratunek na to aby nie stracić naszych klientów / obserwatorów?
Dzisiaj porozmawiam o tym z Olą Gościniak ” Jestem Interaktywna „
Joanna: Olu chciałabym się ciebie zapytać, czy relacje z klientem można bezpośrednio utrzymywać przez swoją stronę internetową?
Jeżeli tak, to w jaki sposób, w jaki sposób można to zrobić? Czy przez blog, newsletter, czy może jakieś masz inne pomysły tutaj dla naszych dziewczyn?
Ola: Przede wszystkim na blogu można mieć komentarze. Ja wiem, że mamy 2023 rok i ludzie mogą sobie myśleć, boże, jakie komentarze nie?
Natomiast powiem wam tak, że ja widzę, że coraz więcej osób zaczyna mieć trochę alergię na social media i właśnie wraca się do tych komentarzy, wraca się do forów dyskusyjnych, gdzie też jest kultura wypowiedzi często wyższa, niż w social mediach, także na pewno możemy utrzymywać te relacje z naszymi odbiorcami, z klientami właśnie poprzez komentarze, pod artykułami możemy zachęcać do tych komentarzy.
Przykład ja ostatnio na przykład napisałam artykuł akurat na czasie w tym temacie, w którym dzisiaj rozmawiamy, że Facebook umiera i przy okazji tego artykułu zrobiłam konkurs na odpowiedzi w komentarzach i to jest o tyle fajne, że te odpowiedzi, które się w komentarzach pojawiają też mają wpływ na to, żeby nasza strona pojawiała się wyżej na frazy,
które są użyte przez tych odbiorców w tych komentarzach, bo to też ma znaczenie na treści, które się znajdują na stronie, ale też zachęciłam po prostu do tego, że miałam tam ponad 170 komentarzy pod tym artykułem, więc można też zachęcać do tego, żeby te artykuły były komentowane.
Oprócz tego też, jak Joanna wspomniała, może być to newsletter. Newsletter to jest w ogóle, uważam, że najpiękniejszy sposób jeśli chodzi o komunikację z klientami. On jest taki właśnie bardzo oparty na relacjach, na tym, że możemy tak bardzo jeden do jeden z tymi klientami rozmawiać i bezpośrednio do ich się dostać i też to jest o tyle istotne, że niezależnie od tego, w jakim
będziemy medium przebywać, w jakie social media będą w tej chwili na topie, bo to też się zmienia.
Ja już w tym biznesie jestem od tylu lat, ja już widziałam wszystko, ja już widziałam grono, naszą klasę, jakieś tam irce, gadu gadu, to wszystko było, to wszystko przemineło i ja czuję, że już powoli też z Facebookiem zaczyna być, że już gdzieś tam top minął i powoli gdzieś tam idziemy w kierunku odchodzenia od tego miejsca.
Także newsletter jest o tyle fajny, że niezależnie od tego w którym miejscu będziemy się znajdować, możemy tam swoich klientów przekierować.
Jak jeszcze możemy takie relacje budować?
Możemy też przygotować forum dyskusyjne, ja ostatnio zrobiłam na swojej stronie forum dyskusyjne, które też\ te pytania mogą akurat mojej kursanci z Interaktywnej Akademii WordPressa zadawać, ale ja odpowiadam plus kilka dziewczyn na te pytania, ale też dostępność do tego forum, żeby czerpać z jego wiedzy jest dostępne publicznie, czyli to też ma wpływ na pozycjonowanie, że więcej osób może się dowiedzieć o mnie, o mojej Interaktywnej Akademii WordPressa, której uczę jak wyklikać własną stronę internetową.
Także takie sposoby na pewno można u siebie wykorzystać i będą one też bardzo dobrze były, no i będą przede wszystkim u nas.
Joanna: Olu, mówisz o Facebooku, że on umiera i tak faktycznie nawet dzisiaj rano przeczytałam jeden artykuł, że ludzie troszeczkę odchodzą nawet od
Facebooka, bo już nie ma tych takich relacji międzyludzkich tak jak kiedyś, także też nie wiadomo co będzie za rok, za dwa, tak, więc warto by było budować sobie już tą bazę
klientów jako stylistki rzęs, brwi, paznokci, makijażystki czy kosmetyczki u siebie na stronie internetowej właśnie przez ten newsletter.
Pytanie na pewno się nasuwa takie, czy w ogóle klienci też szukają na stronach internetowych? Czy jest to tak do końca potrzebne i czy byłaby możliwość, żeby właśnie sprzedawać może ze swojej strony internetowej jakieś vouchery, konsultacje?
Czy w jakiś taki sposób można by było korzystać tutaj, zachować kontakt pomiędzy nami a klientkami?
Ola: Przede wszystkim ułatwiamy życie klientkom mając stronę internetową, mając możliwość zakupu ułatwiamy życie osobom, które są introwertykami.
Słuchajcie, jak ja miałam kilka różnych akurat tutaj z branży beauty, kosmetyczek do wyboru, to wybierałam zazwyczaj taką, która miała opcję bukowania przez booksy, żebym nie musiała dzwonić i z kalendarzem szukać po prostu przez pół godziny, która nie przesadzam, ale który termin by pasował. Bo ja zazwyczaj mam takie okienka bardzo porozrzucane w swoim kalendarzu, tak? Także tego typu ułatwienia, że coś możemy zautomatyzować, to możemy wdrożyć do sklepu właśnie jakieś vouchery, albo nawet
jakieś bukowanie terminów, tak?
Także tego typu rzeczy możemy przygotować. Czyli możemy mieć dostępne usługi, ale możemy też pójść o krok dalej i sprzedać, spróbować też jakieś własne produkty online’owe tworzyć, jakieś e-booki może, jakiś może kurs online, tak?
I tego typu produkty możemy też do tego sklepu przyszłościowo wrzucać.
Także jak najbardziej coś takiego można przygotować na swojej stronie internetowej i czerpać z tego.
I wiecie co, tak naprawdę będą dwa plusy. Bo pierwszy plus jest tak, jak powiedziałam, że gdzieś te osoby, które niekoniecznie tolerują, lubią kontakt telefoniczny albo osobiste, żeby po prostu wizytę umówić, tak?
Łapiemy, ale druga sprawa to też jest ułatwienie dla nas jako osób, które pracują w branży beauty, bo nie musimy połowę naszego dnia spędzać na to, że dostajemy telefony od klientów, żeby gdzieś nam umówić w kajeciku konkretny termin, tylko to już jest automatyzowane i przechodzimy do pracy, tak? I od razu mamy tutaj zabukowany swój kalendarz, nawet
w ostatniej chwili też jakiś klient, klientka może odmówić ten termin, to od razu to okienko jest i ktoś inny nawet w nocy może zobaczyć i szukać akurat
terminu na jutro, bo
nie wiem,
nie wiem, paznokieć się złamała, albo
coś tam z włosami się popsuła, albo jakaś
fryzura, bo jakieś wydarzenie jest coś nagle. I dzięki temu, że mamy coś takiego zrobionego, zautomatyzowane, to możemy też uniknąć takich okienek w naszej pracy, tak?
Które w momencie, kiedy byśmy w taki sposób analogowy przeprowadzały takie zapisy, to mogą się pojawiać, także to może dużo, dużo usprawnić w pracy w branży beauty.
Joanna: Tak, to prawda, że jesteśmy, część z nas jest introwertykami, ja sama lubię rezerwować online i wchodzić online właśnie tutaj i szukać sobie tych terminów o każdej porze dnia i nocy i to jest naprawdę super.
Wiadomo, że są różne jeszcze dodatkowe aplikacje, ale to są dodatkowo płatne aplikacje tak naprawdę i to nie powiem, bo trochę kosztują.
Generalnie Salony Beauty teraz chcą ciąć koszty, tak?
Wszyscy chcemy ciąć koszty tak naprawdę, żeby ta nasza działalność cały czas funkcjonowała, bo wiadomo, że wszystko idzie do góry.
Dlatego chciałabym się ciebie Olu zapytać, czy jest jakaś taka wtyczka właśnie na stronie internetowej, która daje nam taką możliwość dokonywania rezerwacji online albo bezpłatnie, albo za minimalną opłatą?
Ola: Tak, oczywiście jest nawet sporo tego typu wtyczek i dużo jest bezpłatnych jeszcze. Czyli jak mamy własną stronę internetową to, że jest dużo tego typu bezpłatnych wtyczek do bookowania.
Wtyczki, które ja testowałam, to był Booking Calendar, WPSimple Booking Calendar, Easy Appointments jeszcze i jeszcze myślę, jeszcze z Online Booking and Scheduling Plugin, czyli jest nawet sporo takich wtyczek. Ja też w moim kursie WooCommerce, który mam wewnątrz swojej Akademii WordPressa, też pokazuję jak taką wtyczkę skonfigurować, także jeśli by was to interesowało, to zapraszam was
do Akademii, bo jest akurat nabór do 5
marca.
Może Joanna tutaj zadam ci pytanie.
Jakie są koszty booksów? Bo z tym osobiście nie mam doświadczenia, może ty masz doświadczenie, to byś mogła się podzielić?
Joanna: Olu kalendarz do rezerwacji Booksy to koszt 160-170 złotych przy jednej osobie.
Za każdego pracownika dodatkowo płaci się jeszcze tam jakiś ekstra zł.
Oczywiście to jest koszt miesięczny, także myślę, że jest to bardzo dużo.
Ola: To przy własnej stronie internetowej płacąc za pierwszy rok płacimy w okolicach domena plus hosting to będzie w okolicach mniej niż 50 złotych za rok, a w kolejnych latach przy odnowieniach to będzie w okolicach 250, 350, to w zależności w jakiej firmie wybierzemy rocznie, czyli zobaczcie tutaj już po dwóch miesiącach, tam się to opłaca, także tak to wygląda.
Joanna: Olu, wiem, że obecnie trwa nabór do Akademii WordPressa. Jeśli interesuje Was ten temat to przygotowałyśmy niespodziankę 😉
Bonus dla każdej osoby, która dołączy do Akademi lub kupi produkty na stronie Oli.
Ja z Olą wyklikałam też tą stronę, pomogła mi, także jestem z niem od dawna i bardzo się cieszę w ogóle, że dzisiaj prowadzimy live’a 😉
Jeszcze jakiś czas temu myślałam o tym, że chciałaby właśnie tego live’a z Olą poprowadzić, ale Ola powiedziała, na którymś live’ie, że nie prowadzi na razie takich live’ów z innymi, więc jak tylko dała znać, że takie live’y będzie chciała prowadzić, no to zgłosiłam się, nie wiem czy jako pierwsza, ale zareagowałam dość szybko.
No, także ja nie chcę przedłużać, chyba że Ola chce się jeszcze coś dodać od siebie?
Ola: Jonna, dzięki za zaproszenie, a tutaj wam chciałabym powiedzieć, że online daje bardzo, bardzo duże możliwości do tego, żeby ułatwić wam waszą pracę w branży beauty,
Czyli właśnie to bukowanie terminów, zaprezentowanie swojej oferty, możliwość właśnie zakupienia ofert, albo nawet przedpłacenia i to jest jeszcze, właśnie nie poruszyłam tego w trakcie, ale dzięki temu, że na przykład w sklepie byście mogły zrobić zakup, jakiś konkretnych usług, voucherów, to też ominęłybyście tematy związane z tym, że ktoś rezerwuje termin, a nie przychodzi, a wy z tego pieniędzy nie macie, a tak można by było sprzedać najpierw i już jest to opłacone.
Też może klient będzie miał większą motywację do tego, żeby przyjść na swoją wizytę, która jest opłacona wcześniej.
Ja też ostatnio korzystałam z takich usług, gdzie mogłam po prostu wykupić usługi kosmetyczne. Zapłacić od razu przelewem cały taki pakiet 18 zabiegów i płaciłam przez internet, to mam opłacone i też mam większą motywację, żeby już chodzić akurat do tego miejsca, a więc wychodził znacznie korzystniej po prostu cenowo niż jakieś
pojedyncze wizyty. Pewnie jakbym miała pojedyncze wizyty, to mogłabym pójść a, najpierw tu do tego salonu, potem tu do tego i gdzieś tam nie związałabym się z jakąś konkretną firmą, więc takie rzeczy możecie właśnie w sprzedaży zrobić na swojej stronie i też ułatwić zakup klientom, a co za tym idzie, jak będziecie miały takie rzeczy, produkty w sklepie, to też może to wam się pokazywać np. w zakładce Google i gdzieś tam.
Dodatkowo z Google’a jakieś konkretne osoby będą wchodziły na waszą stronę. Swoją drogą ten salon znalazłam właśnie przez internet, przez Google’a. Gdyby nie mieli tej swojej oferty w internecie, możliwości zakupu przez internet, to pewnie bym na nich nie trafiła, także naprawdę możecie pozyskać więcej klientów, zautomatyzować sobie swój biznes, uniknąć odwołań na ostatnią chwilę i też sprawić, że gdzieś tam ktoś będzie mógł nawet po nocy
jakieś okienko znaleźć, które wam się dzień wcześniej zrobiły.
Także ja tu widzę tak naprawdę same plusy, a w porównaniu do jakichś booksów to możecie jeszcze dodatkowo oszczędzić.
Także jeśli chcecie coś takiego stworzyć u siebie, to zapraszam was na Interaktywną Akademie WordPressa
olag.pl/akademia.
Możecie wejść, kod Joanna ma swój partnerski dla was przygotowany
I co, mam nadzieję, że z niektórymi z wami będę się widziała na pokładzie Akademii, bo nabór jest do piątego marca, a my już ruszamy ósmego marca.
Spotkanie inauguracyjne jest dla wszystkich kursantów i będziemy razem klikać na WordPressie wasze strony internetowe, także dziękuję bardzo.
Tutaj Ola Gościniak, bardzo mi było miło, że
mogłam u ciebie gościć.
Joanna: Cześć. Dzięki ci bardzo Olu, że byłaś. Miłego dnia, do zobaczenia jeszcze w przyszłości